Repertuar filmu "Schyłek dnia" w Rudzie Śląskiej
Brak repertuaru dla
filmu
"Schyłek dnia"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 142 min.
Produkcja: Węgry/Francja , 2018
Gatunek: dramat
Premiera: 5 kwietnia 2019
Dystrybutor filmu: Gutek Film
Reżyseria: Laszlo Nemes
Obsada: Susanne Wuest, Evelin Dobos, Vlad Ivanov
„Schyłek dnia” to nagrodzone na festiwalu w Wenecji najnowsze dzieło László Nemesa, zdobywcy Oscara za „Syna Szawła”. Skonstruowany na podobieństwo tajemniczego labiryntu film prowadzi nas przez Budapeszt u progu XX wieku, wtedy wciąż jedną z najważniejszych metropolii Europy; perłę austro-węgierskiego imperium. Przewodniczką po przekwitającym niepostrzeżenie mieście jest młodziutka Irisz, córka właścicieli sklepu z kapeluszami, którzy przed laty zginęli w pożarze. Dziewczyna szuka zaginionego brata, ale też odpowiedzi na pytania o własną tożsamość. Błądzi, zapuszcza się w zaułki i ślepe uliczki, odkrywa wnętrza eleganckich sklepów, pałaców, ale też kryjówki anarchistów i nędzne robotnicze klitki. Oto świat technologicznego triumfu i cywilizacyjnego zacofania, luksusu i niepokoju; świat, w którym o statusie świadczy twój kapelusz. Wyrafinowanie przestaje już jednak chronić przed pulsującą na obrzeżach miasta dziką energią rewolty.
Z niesłychanie gęstej, intensywnej materii tajemnic i przeczuć; z atmosfery trawiącej świat gorączki, tka László Nemes poruszającą opowieść o końcu. Niesłychanie sugestywna aura apokalipsy, tytułowego “schyłku dnia”, przypomina, że nic nie trwa wiecznie, że dzisiejsze stolice to jutrzejsze peryferie, że historia wcale nie dobiegła końca. Nostalgiczny, skąpany w dogorywającym świetle – i bardzo głośno bijący na alarm, film węgierskiego reżysera to nie tyle podróż w przeszłość, ale przede wszystkim requiem dla naszego świata.
Trailer filmu: Schyłek dnia
Wasze opinie
Jak w południowoamerykańskiej noweli, główną rolę grają drzwi. Europejski wkład to ujęcia tyłu głowy bohaterki (bez kapelusza). Film jest jak nędzne perfumy w ślicznym opakowaniu. A Budapesztu tyle, co kot napłakał.