Repertuar filmu "Mokra robota" w Rudzie Śląskiej
Brak repertuaru dla
filmu
"Mokra robota"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 90 min.
Produkcja: USA , 2007
Premiera: 30 listopada 2007
Dystrybutor filmu: Vision
Reżyseria: John Dahl
Obsada: Ben Kingsley, Tea Leoni, Luke Wilson, Bill Pullman, Dennis Farina
Frank Falenczyk (Ben Kingsley) jest alkoholikiem. Jest także zabójcą działającym na zlecenie polskiego gangu z Buffalo. Spokrewniony z gangsterami Frank zawsze posłusznie wypełnia kolejne zadania. Stef Czyprynski (Marcus Thomas) - kuzyn Franka, wyznacza go do kolejnej roboty.
Ma zabić O’Learego (Dennis Farina) - przywódcę irlandzkiej grupy rywalizującej z Polakami. Niestety tym razem nałóg jest silniejszy niż obowiązek. Frank partaczy zadanie. Gangsterzy są wściekli i nie zostawiają Frankowi alternatywy. Wysyłają go do San Francisco, żeby na poważnie zajął się trzeźwieniem.
Wasze opinie
film jest swietny:).. zgadzam sie co do muzyki balkanskiej, naprawde nijak nie pasowalo mi to do kultury polskiej, ale obraz Polakow malowany przez Polakow jest po prostu dosc irracjonalny.. :) polecam!!
Bardzo fajny, choć trochę rozwodniony. Jeden z lepszych filmów o śmingusie dyngusie. Miejscami reżyser leje trochę wody, ale kto wie, może głównemu bohaterowi ujdzie to na sucho? Pójdę na ten film, jeśli tylko zaprosi mnie jakaś fajna blondynka z długimi zainteresowaniami filmowymi.
Bardzo fajny film, szoda
tylko, że w czołówce i w kilku
momentach leci jakaś na oko
(ucho) bałkańska muzyka.
Domyślam się, że to również
miało być jakieś polskie
nawiązanie.
No i nieśmiertelne "na
zdrowie". Mam wrażenie, że
Polacy wznosząc toast mówią
"zdrowie", bez "nie"...
Ale i tak film bardzo
fajny. Trochę inne podejście do
komedii romantycznej z wątkiem
sensacyjnym w tle :)
Tylko dlaczego główny bohater
nie pije Wyborowej tylko
smirnofa;(
film jest ok, naprawde
mozna sie posmiac, szkoda tylko
ze tlumaczenie jest troche
dretwe i gubi dużo z oryginalu
(im dealing with people.. -
hiring.. -no firing..)
chyba rezyser i scenarzysta chcial byc bardzo zlosliwy ale jakos mnie nie urazil i troche to jest obraz polaczkow zyjacych w stanach niz polakow jako takich.
ogolnie pozytywnie i zadne romansidlo;-)