ruda-slaska.repertuary.pl
Film

Miasto 44


Reżyseria: Jan Komasa

Repertuar filmu "Miasto 44" w Rudzie Śląskiej

Brak repertuaru dla filmu "Miasto 44" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Miasto 44
Tytuł oryginalny: Miasto 44
Produkcja: Polska , 2014
Gatunek: dramat / wojenny
Premiera: 19 września 2014
Dystrybutor filmu: Kino Świat

Reżyseria: Jan Komasa
Obsada: Zofia Wichłacz, Józef Pawłowski, Anna Próchniak

Jedna z najbardziej oczekiwanych i największych polskich produkcji ostatnich lat. Film Jana Komasy, twórcy wielokrotnie nagrodzonego kinowego przeboju „Sala samobójców”, to zrealizowana z rozmachem uniwersalna opowieść o miłości, młodości, odwadze i poświęceniu, rozgrywająca się w czasie Powstania Warszawskiego.
 
„Miasto 44” to projekt filmowy o niespotykanym w Polsce rozmachu scenograficznym, kostiumowym i wizualnym. Konsultantem do spraw efektów specjalnych był wybitny hollywoodzki specjalista Richard Bain, który wcześniej współpracował z takimi wizjonerami kina, jak Christopher Nolan, Peter Jackson oraz Terry Gilliam i ma w dorobku efekty do światowych hitów, między innymi: „Casino Royale”, „Incepcji”, „King Konga” i „Nędzników”. Przez plan przewinęło się ponad 3 000 statystów. Budową imponujących dekoracji zajęło się 10 odrębnych ekip, które do zainscenizowania zniszczonego miasta użyły 5 000 ton gruzu. Obsada została wybrana w serii ogólnopolskich castingów, w których wzięło udział ponad 7 000 osób.
 
Specjalny pokaz „Miasta 44” odbył się na Stadionie Narodowym w Warszawie, w ramach oficjalnych obchodów 70. rocznicy Powstania Warszawskiego. To pierwsze tej skali wydarzenie nie tylko w historii polskiej kinematografii, ale i na mapie Europy. Film obejrzało ok. 12 000 osób. Wśród nich honorowe miejsce zajęli Powstańcy, którzy przybyli z całego świata. Pokaz „Miasta 44” był symbolicznym hołdem dla ich odwagi i heroizmu.
„Miasto 44” trafi do regularnej dystrybucji kinowej 19 września 2014 roku.

„Miasto 44” nie jest filmem historycznym, ani dokumentem o przebiegu Powstania. Mimo że rozgrywa się w walczącym Mieście, opowiada historię ludzi, a nie oddziałów czy barykad. „Miasto 44” nie ma być argumentem w powstańczej dyskusji. Film ma przekazywać emocje, a nie ważyć racje czy odsłaniać kulisy decyzji sprzed 70 lat. To zostawiamy historykom. Nie szukamy spiżowych bohaterów. „Miasto 44” nie jest filmem o polityce. Jest filmem o miłości, młodości i walce. – Twórcy filmu „Miasto 44”


Średnia ocena: 6.0
rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0
Oceniono 189 razy. | Oceń film
Ocena IMDb©: Miasto 44 on IMDb

Trailer filmu: Miasto 44

Wasze opinie

Aga 29. lipca 2015, 12:54

Nie bardzo mi się podobał.

ziutek 28. listopada 2014, 12:35

Problem z tego typu filmami jest taki, że każda krytyka warsztatowa jest odbierana jako zamach na świętość narodową (Krytykujesz ? jaki z Ciebie Polak ?). Zatem to jeden z tych filmów, które należy oglądać na kolanach. Tymczasem scenariusz słaby, schematyczny, postacie czarno białe, akcja do bólu przewidywalna.

Ala 16. listopada 2014, 23:07

to jest wybitny film. krytyka absolutnie się nie należy, czepiać można się detali, może 1 % filmu. cała reszta bardzo dobra. Rzekomo naciągane efekty specjalne, muzyka współczesna, która nie pasuje do epoki i niewiarygodne wątki miłosne głównych bohaterów.... hmmm... nie uważam, że przysłaniają całą fenomenalną resztę. Co do epatowania mięsem, krwią i bebechami - sorry, tak właśnie to wyglądało. Scena na cmentarzu, scena bombardowania klasztoru i scena na Czerniakowie - mistrzostwo świata. Duże brawa! Film obowiązkowy dla gimbazy, na pewno łatwiej strawny dla dzisiejszej młodzieży niż literatura z epoki.

Art222 9. listopada 2014, 19:10

Bardzo dobry film, nawet zaskakująco dobry.... Jak dla mnie... fajna praca kamery, prosty ale wciągający scenariusz. Było trochę " zakręconych" scen ( pocałunek, czy kamerka na karabinie... :) ) Ale ogólne wrażenie bdb. I tylko jedna rzecz..... Czy tylko mnie się tak wydaje...., ale odpowiedzialny za ścieżkę dźwiękową był albo na haju albo w trakcie niezłej imprezy :) Mimo tego warto...

aga84krk 6. listopada 2014, 7:36

Ogólnie bez szału. Wpływy amerykańskie, na siłe sceny si-fi, moment w którym po raz pierwszy się całują to w ogóle mega żal kule lataja a Ci sie całuja ha ha ha co za bajka. Muzyka też momentami nie pasuje i odbiera klimat dramatyzmu. Postawa głównego bohatera względem niby miłości hmmm dramat ale cóż życiowo tacy właśnie są faceci :-) a ona to go powinna w pysk strzelić na koniec a nie mu rękę podać
Film powiedzmy że dobry ale myślałam że będzie bardziej poruszał a przez te sceny si-fi i muzykę odbierał klimat

Ania 26. października 2014, 12:31

Czy jest możliwość obejrzenia tego filmu z angielskimi napisami?

Madelaine 24. października 2014, 15:15

Naprawde dobry i robiący wrażenie pod kazdym względem aczkolwiek momentami sztuczny...Po co ona pakuje sie z dzieckiem pod nos lekarzowi, który bandażuje umierającego we własnej krwi??...niepotrzebne epatowanie śmiercią i brak pomyślunku- przeciez moze poszukac jakiegos studenta bo tacy tez tam byli...
Cudowna oprawa muzyczna- piekne piosenki z tamtcyh lat!

0691 18. października 2014, 18:46

znam młodych ludzi, którzy byli na tym w kinie już kilka razy i twierdzą, że to najlepszy film, jaki widzieli
ja jestem w wieku ich dziadków i też chcę obejrzeć jak najszybciej po raz drugi
to chyba najlepszy komplement dla filmu

sarmat 17. października 2014, 17:00

Dobre. Naprawdę dobre. Właściwie nie przepadam za mieszkaniem dokumentu albo bardzo realistycznego filmu ze wstawkami onirycznymi, ale tutaj to dobrze zagrało. Oczywiście można by się czepić paru konkretnych scenek, ale moim zdaniem to nie rzutuje na obraz jako całość. Wartościowy film.

chuck 16. października 2014, 22:36

Nie idźcie na to gówno, szkoda pieniędzy, ta ocena to chyba jest sponsorowana.

piotr 35 NT 16. października 2014, 15:27

to tylko film pomyślcie że zadrza sie to teraz ? i co wy na to a każdy co mu sie nie podoba ten film niech sie modli abyśmy takiego czegoś nie doświadczyli w realu

Kama 15. października 2014, 20:04

Dla mnie film wspaniały, miażdzący psychikę i dający do myślenia. O to z pewnością chodziło twórcy, Nie przeszkadzają w tym nawet holywoodzkie wstawki, czy przerysowane sceny i postacie.
Powinno to byc obowiązkowe kino dla dzisiejszej mlodzieży, ktora żyje bez głebszych wartości, autorytetów, z postawą "bo mi się należy".

Luca Pacioli 10. października 2014, 9:20

...do polowy ogladalem okiem krytyka... efekty, gra aktorow, dobor postaci, muzyka, fabula... od polowy filmu scisk... serca, mozgu, emocje rozrywaja... ciezko wysiedziec w fotelu... a po ogladnieciu calego filmu, poza mnostwem smutku i refleksji, dwie uwagi dla malkontentow... mlodzi aktorzy, ktorzy nie daja rady (nie ma sie co czarowac) wlasnie dlatego sa sila filmu, sa dzieki temu wiarygodni do bolu... za dobor glownej bohaterki nalezy sie nagroda i lincz... bo podwojnie przez to boli cala historia...

pawulon 7. października 2014, 13:03

nadal, a jestem już 2 godziny po seansie nie mogę dojść do siebie mam w głowie ten film tych wspaniałych dzielnych młodych żołnierzy... ech.. ciężko jest na sercu jeszcze trudniej to wszystko opisać to trzeba koniecznie obejrzeć.co do treści filmu scen fabuły gry aktorów to uważam ze każdy będzie miał swoje zdanie.Film miał nami wstrząsnąć dać do myślenia i zrobił to brawurowo!!!!!!!

Rainha 6. października 2014, 8:42

Wspaniały, acz wstrząsający film. Bardzo dobrze zagrany, swietna muzyka, efekty, scenografia. Cały czas trzyma w napięciu, a z kina wyszłam przybita i miałam wrażenie, że też uczestniczyłam w akcji. Film ukazuje, że wojna to rzecz straszna, i dotyka wszystkich, a najbardziej zwyczajnych ludzi! trzeba zobaczyć!

jawa 4. października 2014, 7:32

Film jest wybitny. Niestety dla wielu widzów zupełnie nie osiągalny mentalnie. Szkoda, ale może też ONI oddaliby życie w określonym czasie. Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.

joszko 4. października 2014, 1:04

Sin city oparte na faktach. Gruba kreska, przerysowani bohaterowie, genialny.

Kuba 3. października 2014, 12:47

Miażdżący film, świetna gra aktorów, niesamowite wrażenie robi kontrast Warszawy walczącej z Warszawą nie objętą strefą powstania. Bardzo mi się podobały surrealistyczne wstawki w trakcie niektórych scen, myślę że też tylko z takim surrealizmem w głowie dało się psychicznie przetrwać powstanie. Fabuła jest raczej pretekstem do pokazania Warszawy, postaw powstańców i ich psychiki, które moim zdaniem są świetnie oddane (nawet jeśli czasami infantylne). Do tej pory tylko słyszałem o szybkich powstańczych ślubach, teraz czuję z jakiej presji i lęku przed beznadzieją się brały. Moim zdaniem jeden z najlepszych polskich filmów.

Bruno 2. października 2014, 11:45

Kompletne dno. Jeden z najgorszych filmow jakie w zyciu widzialem. Fabula bez sensu, glowni bohaterowie przez prawie caly fiilm nie prowadza zadnych dialogow. Reklamowany jako "milosc w czasach apokalipsy" a gdzie tam byla milosc? Kochala tylko 14 latka ktora uratowala zycie glownego bohatera a ten ja okradl i zostawil i przelecial starsza kolezanke z podworka. "efekty specjalne" wcisniete do filmu na chama, w ogole nie robily wrazenia, bo kompletnie nie pasowaly do filmu, np w pol filmu dubstep i "kochanie sie" Stefana z kolezanka. Albo calowanie sie z dziewczyna 14 letnia, super efekty, w zwolnionym tempie pociski lataja wszedzie tylko nie trafiaja bohaterow, normalnie 10 razy by juz zostali posterzeleni. W niektorych przekombinowana bajka, niewiele majaca wspolnego z rzeczywistoscia. Film widac ze pod wplywem amerykanskim - metytorycznie beznadziejny.
Efekty to zaden sukce, wszystko musi sie jeszcze trzymac kupy. Zbyt drastyczny - pod wieloma wzgledami NIEPOTRZEBNIE przesadzony.
Zmarnowane pieniadze.

daw 2. października 2014, 7:04

Byłem wczoraj. Początek film napawa nadzieją na naprawdę dobrą producję.
na plus: zdjęcia warszawy, obyczajowosc w okupowanej stolicy, finałowa scena kapitulacji powstańców i nocna płonąca warszawa.
Głównych bohater stefan, wydaje się być przekonywujący i prawdziwy, do czasu.....
Film jest przereklamowany i naszpikowany tendetą hollywoodzkiego kina.
Dziecinada jezeli chodzi o podejscie ówczesnych warszawiaków wzgl powstania. dziecinada zachowań młodych powstańców. Bohaterki tego filmu wypalają papierosa jeden za drugim, a powstanie traktują jak chodzenie do pracy 8-16, po czym mamy huczne afterparty z lejącym sie alkoholem.

o odrealnionych fanatystycznych scenach/wizjach na miarę matrixa itd już nie wspomnę.

ten film to G N I O T !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !

Dodaj nowy komentarz Miasto 44

Twoja opinia o filmie: