Repertuar filmu "Dwie Korony" w Rudzie Śląskiej
Brak repertuaru dla
filmu
"Dwie Korony"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 92 min.
Produkcja: Polska , 2017
Gatunek: dokumentalny
Premiera: 13 października 2017
Dystrybutor filmu: Kondrat Media
Reżyseria: Michał Kondrat
Obsada: Adam Woronowicz, Cezary Pazura, Maciej Musiał, Antoni Pawlicki, Dominika Figurska, Sławomir Orzechowski, Artur Barciś
"Dwie korony" to pierwszy film ukazujący nieznane dotąd powszechnie fakty z życia o. Maksymiliana Kolbe, począwszy od jego dzieciństwa, aż do heroicznej decyzji o oddaniu życia za współwięźnia w Auschwitz. Zdjęcia dokumentalne zostały zrealizowane w Polsce, Japonii i we Włoszech. W warstwie fabularnej filmu występują znakomici polscy aktorzy: Adam Woronowicz, Cezary Pazura, Maciej Musiał, Antoni Pawlicki, Dominika Figurska, Sławomir Orzechowski i inni. W części dokumentalnej wypowiadają się znawcy życia o. Maksymiliana: osoby duchowne i świeckie, między innymi Kazimierz Piechowski, który spotkał o. Maksymiliana w czasie pobytu w obozie, a słowa, które od niego wówczas usłyszał przemieniły go i ukierunkowały duchowo na całe życie...
Trailer filmu: Dwie Korony
Wasze opinie
Prawdziwy a i poruszający
Spokojny, bez większych emocji i dobrze, dokument. Krótka biografia św. Maksymiliana.
Czyli wg Obserwatora nie można wyrażać negatywnych opinii, nawet w sposób kulturalny? Bo to powód do obrażania wyrażającego swoja opinię? Swoją postawa zniechęciłeś mnie Obserwatorze do oglądnięcia filmu. Dziękuję.
Panie Andrzeju, niech Pan ,,coś" nagra, cokolwiek. Będziemy mogli pokrytykować, podyskutować. A tak, póki co, pobiera Pan tylko tlen, a produkuje dwutlenek węgla. I niech Pan zapnie rozporek.. pod samą szyję.
Połączenie reportażu, fabuły,
proba ukazania i ogarnięcia
charyzmy swietosci poprzeplatane
radością życia. Pasje Ks.
Maksymiliana i przyświecający im
jeden cel - miłość do Woli Bożej
i Niepokalanej.
Wspomnienia osób, ktore
spotkały Ks. Maksymiliana.
Jest co oglądać. Pewnie
mozna zrobic z Jego zycia lepszy
i większy film- czekamy. Jednak
ten warto zobaczyć i ja chętnie
zobaczę go jeszcze raz.
Porównując film do "Popiełuszko, wolność jest w nas" a nawet do dawnego filmu "Faustyna" film prezentuje się bardzo słabo. Reżyser nie dorósł do tematu, a jego autoprezentacje w kracianych spodenkach w klasztorze i przyciemnianych okularkach na rozpiętej koszuli są infantylne. Wielka szkoda.
To jest reportaż utrzymany w konwencji "Sensacji XX wieku" Bogusława Wołoszańskiego. Dużo gadania, mało filmu.