ruda-slaska.repertuary.pl
Profile

Profile: natos

Films comments:

The Jacket natos, 4. czerwca 2005 godz. 22:59

Świetny...
... i piękny.

Closer natos, 30. marca 2005 godz. 19:24

Dla mnie troszeczkę inaczej..
Dla mnie to był raczej film o kłamstwach. O tym jak ludzie kłamią i przesiąkają tymi kłamstwami, że nie mogą się z Tego wyplątać. Nawet Alice (Jane), grana przez Natalie Portman, która wydawała mi się z całej czwórki najbardziej uczciwa, prawdomówna i wrażliwa okazała się najgorszym kłamcą i w ogóle... Ech..

No i oczywiście nie zapominajmy, że ten film jest o zagubieniu!

G E N I A L N Y F I L M ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! !

The Ring Two natos, 30. marca 2005 godz. 19:14

Do 12-latki :
Nie ma sprawy:). Ja sądzę, że większość osób się boi, tylko wstydzą się to powiedzieć. Poza tym to masz racje. Nie powinno się dopuszczać, zeby dzieci oglądały takie filmy, bo to może u nich utworzyć pewien uszczerbek w psychice. Nie chodzi mi tu oczywiście o to, że ktoś zwariuje. Co to - to nie. Ale jeżeli to je bardzo przerazi, to mogą pozostać złe wspomnienia.. no i ta groza. Ja The Ring nigdy nie zapomnę. Boję się, ale nadal uważam, że to świetny horror, wręcz najlepszy z najlepszych. A co do młodszych : Owszem! Niech oglądną! Ale za parę lat... Czasem lepiej poczekać. Naprawdę!

The Ring Two natos, 27. marca 2005 godz. 22:10

Poprawka :>
Chciałabym dodać, ze widziałam ją wszędzie... W sensie wyobrażałam sobie, że ona może być wszędzie. gdy wchodziłam do Ciemnego pomieszczenia. Pozdrawiam wszystkich "Zastrachanych" :)

The Ring Two natos, 27. marca 2005 godz. 22:08

Muszę iść... Ale wiem, ze będę się bać.
Na jedynce byłam jak miałam jeszcze 12 lat. Nigdy nie bałam się jakoś na horrorach. Sądziłam sobie, ze to nie ma znaczenia:). To tylko film. Oglądnę i będzie ok! Nie będę isę przecież schizować? Ale było troszkę inaczej... Na filmie ledwo wytrzymałam I prawie rok czasu po obejrzeniu miałam mocny schiz, budząc się w środku nocy i patrząc na telewizor, albo wchodząc w ciemne pomieszczenie, bałam isę Tego, co może być w ciemnym kącie. Bałam się Samary. Oczami wyobraźni widziałam ją wszędzie. Teraz mi przeszło. Jakoś isę uodporniłam:). Poza tym jestem starsza i mam 15 lat, wiec raczej nie powinnam dostac chorego schiza po filmie? Chociaż przyznam, ze po jedynce Amerykańskeij obejrzałam Japońską, ale na powtórne obejrzenie Amerykańskiej już się nie odważyłam. Wiele razy moje koleżanki mnie namawiały. Raz nawet wypożyczyłyśmy razem, ale ja się wycofałam.. Nei mogłam. Gdy obejrzałam w kinie reklamę The Ring 2 przypomniał mi isę tern caly strach i dreszcze na plecach po obejrzeniu...
Ale także powróciła fascynacja! The Ring jest moim zdaniem najlepszym z horrorów jakie widziałam kiedykolwiek. Najlepszy i najstraszniejszy. Oczywiście, jeżeli chodzi o wersję Amerykańską, która była dopięta na ostatni guzik. Cholera... Uwielbiam ten film :]

Closer natos, 19. marca 2005 godz. 19:47

Piękny film.
Już sam początek był moim zdaniem poruszający. Film posiada niesamowity klimat i morał. Film zrobiony na podstawie sztuki, co można zauważyć. Każdy z czwórki bohaterów jest inny i jest to pokazane i podkreślone. Piękna piosenka (Damien Rice - The blower's daughter) Na początku i końcu filmu. Bardzo sie wzruszyłam. Nie potrafię do końca opisać Tego filmu słowami, ale powiem Wam, ze jest świetny i najlepszy z filmów jakie ostatnio oglądałam. Mądry, niesamowity, z dobrą obsadą, GENIALNY! Uwielbiam wszystkich z tej czwórki aktorów:). Ale Natalie Portman, to dopiero po obejrzeniu Tej projekcji - naprawdę polubiłam i przekonałam się, że jest bardzo utalentowaną aktorką ( heh, no w końcu moja imienniczka) P o l e c a m ! ! !

W dół kolorowym wzgórzem natos, 10. lutego 2005 godz. 23:17

Czyżby autor?...
Mam coś takie wrażenie, ze tutaj o tym filmie pisał jeden z jego autorów ;]. Może jestem zbyt podejrzliwa, ale kto by tak dobrze go znał, oceniał i wychwalał?...

Finding Neverland natos, 10. lutego 2005 godz. 23:11

Piękny film...
To jest prawdziwe kino! Bez wahania można iść do kina i obejrzeć! Mnie osobiście bardzo poruszył, a co do muzyki Kaczmarka - nie dziwię się, że jest nominowany.(A jeżeli polak jest nominowany, to w ogóle jest mistrzostwo!). Gra Johnny'ego Depp'a i Kate Winslet - wspaniała. Jednak duże, naprawdę duże wrażenie robię okazywane uczucia przez młodych aktorów, grających dzieci.

Lola rennt natos, 4. lutego 2005 godz. 13:39

A ja Franeczki nienawidzę ;]
Wszyscy chwalą ten film za piękną i utalentowaną Frankę Potente... Może aktorka, to z niej nienajgorsza, ale nie rozumiem, czemu wszyscy się nią aż tak zachwycają?? Ludzie.. spokojnie...

The Aviator natos, 4. lutego 2005 godz. 13:32

Wątpliwości..
Nie wiem czy się na niego wybrać... Gdyby nie grał tam ten kretyn(czytaj Leonardo Di Caprio) to może byłabym chętniejsza do zobaczenia... Nie rozumiem, dlaczego niby 11 nominacji, skoro jest wiele filmów, których same tematy są ciekawsze...

Meet the Fockers natos, 26. stycznia 2005 godz. 08:02

E... nie macie de ja vu?
Przecież był już film z Robertem de Niro i Ben'em Stiller'em, pt. "Meet my parents"... Czy to chodzi o to samo? Nic nie rozumiem :/

Alexander Agfa, 27. grudnia 2004 godz. 12:01

średni
Kila scen ciekawych, natomiast strasznie przydługawy i rozciągnięty, pod koniec nie mogłam juz wysiedzieć.Bez problemu moznaby go było skrócić dwukrotnie.