ruda-slaska.repertuary.pl
Film

Maria Antonina

Marie Antoinette
Reżyseria: Sofia Coppola

Repertuar filmu "Maria Antonina" w Rudzie Śląskiej

Brak repertuaru dla filmu "Maria Antonina" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Maria Antonina
Tytuł oryginalny: Marie Antoinette
Czas trwania: 123 min.
Produkcja: USA , 2006
Premiera: 5 stycznia 2007
Dystrybutor filmu: UIP

Reżyseria: Sofia Coppola
Obsada: Kirsten Dunst, Rip Torn, Jason Schwartzman, Judy Davis

Historia Marii Antoniny francuskiej królowej, żony Ludwika XVI, która w okresie dyktatury jakobińskiej wraz z mężem została osadzana w wiezieniu i ścięta.

Tekst: ARS


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1707 razy. | Oceń film

Wasze opinie

michał 7. stycznia 2007, 14:25

długi, nieporuszająco prawdziwy film o nudzie życia...
...w Wersalu. Jeżeli chcesz się poczuć więźniem etykiety i kulturowej głupoty proponuję ubierz się maksymalnie niewygodnie i siedź sztywno do końca tego długiego filmu...efekt zmultiplikuje się, jeżeli zaś szukasz poruszeń serca, rozrywki, adrenaliny idź na coś innego...Film uwazam, że jest dobrze zrobiony i mądry, tylko trudno poczuć coś poza irytytacją braku czegoś co można byłoby poczuć...Dobre kreacje aktorskie nie ratują tego filmu i fakt , na końcu z wdzięcznością wstajesz z fotela i wracasz do swojego - jakże barwnego po tym filmie - życia.

oscarek 7. stycznia 2007, 10:23

...::Doskonale ilustruje życie codzienne w Wersalu::...
Od samego początku filmu spostrzegamy przepiekne kolorowe stroje, bogato zdobione wnętrza, z pozoru idealne życie na Królewskim Dworze. Oglądając Marie Antonine czekamy na zwrot akcji, na moment kulminacyjny. A tu nic. Film jest nudny i monotonny. Coppola kręcąc ten film nie chciała nam pokazać jak to pieknie jest byc królewną, chciała pokazać jak bardzo mylą się dziewczynki chcąc być królewnami z bajki. Film pozwala nam doskonale wczuć się w XVIII wiek. Gdy pojawiły się napisy końcowe jeden z widzów powiedział: "nareszcie koniec", dlatego mogę swobodnie powiedzieć że ekranizacja jest męcząca, ale to nie bez powodu. Wszystkie nasze negatywne zachwonia symbolizują ich nudę i ich zmęczeine ciągłym obserwowaniem i plotkami. Post Punkowa, "the cure", "Siouxsie & The Banshees" symbolizuja, że tak naprawdę sama Maria Antonina niczym się nie różniła od teraźniejszych pietnasto czy dziewietnastolatek, ale czasy w których żyła, i pozycje jaką zajmowała w państwie narzuciły jej taki a nie inny styl życia. W roli Marii doskonała Kristen Dunst, idelnie pasująca do roli delfiny i młodej królowej. Piękne ujęcia pałaców i krajobrazów.
Film polecam do ludzi lubiących filmy kostiumowe, dobrą grę aktorską i filmy wktórych nic się nie dzieje.
Maria Antonina to film o prawdziwym życiu jak w bajce. Ale czy ta bajka jest taka piękna??

Krystian 7. stycznia 2007, 1:25

"Złotopolscy" przy tym filmie to emocjonujący triler
Film nudny i pełen bezsensownych scen! Nic nie wnoszace dialogi i brak fabuły. Na podstawie mojego zycia mozna nakrecic ciekawsza biografie. Żałuje że nie wyszedłem - 2h straconego życia. Sofia bardzo mnie zawiodła. Szczerze - nie polecam!

Hidamari 6. stycznia 2007, 23:02

Fenomenalny.
Niesamowity film, piekne, dlugie sekwencje i gra bardziej obrazem niz sama akcja...wspolczesne opakowanie niezwyklej biografii najslynniejszej z monarchin Francji. Extra film. Faktycznie - nie dla wszystkich.

mojobeat 6. stycznia 2007, 18:50

post-punkowa bajka o współczesnej królewnie
Polecam! Może rzeczywiście film nie zadowoli wszystkich, ale jest to świeże spojrzenie na dramat kobiety samotnej (główny motyw we wszystkich filmach Sofii), otoczonej światem, który wie jak ją tylko wykorzystywać ale nie cenić lub próbować zrozumieć. Figlarna Kirsten Dunst idealna w tej roli, jak i również seksualnie pasywny Jason Schartzman. Nowofalowa muzyka idealnie dodaje nutkę współczesności. Zwłaszcza w kilku pamiętnych i bardzo pomysłowych scenach, których nie będe tutaj zdradzał.

Madame du Barry 5. stycznia 2007, 23:54

ok
interesujący obraz,wnętrza wersalu,fantastyczne stroje,
do tego współczesna muzyka i kilka ciekawych wątków.jednak nie do końca pasuje mi tej roli Kirsten Dunst,zdaje się być zbyt współczesna.Taki pop dla amatorów Sofii Coppoli,ale moim zdaniem warto zobaczyć nawet ze względu na panującą w filmie estetykę.

chmu 5. stycznia 2007, 17:07

film jest dziwny.
to jednak się sprawdza, że dobre filmy trwają około 90 minut. ten trwa 120 i jest niewyrazisty.
szkoda szkoda szkoda.

Dodaj nowy komentarz Maria Antonina

Twoja opinia o filmie: